poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Coś magicznego

Pragnę Wam przedstawić pierwszy tom przygód szanownego alchemika Nicholasa Flammela. Nieeee. Nie oszukuję. Na serio znalazłam i przeczytałam taką książkę. Powiem wręcz, że mi się spodobała.
Czyta się ją lekko, szybko i przyjemnie. Tomiszcze grube na ponad 300 stron, przeczytałam w zaledwie trzy godziny spędzone w poczekalni w szpitalu :P
Polecam bardzo jako oderwanie się od rzeczywistości i wędrówkę w świat czarów, magii, zazdrości i walki o ziemię.

7/10

Autor: Michael Scott
Tytuł: Alchemik. Sekrety Nieśmiertelnego Nicholasa Flammela.


Coś ewangelicznego

Tak, wiem, znowu się zaniedbałam.
I tak wiem beznadzieja.
I w ogóle oskarżajcie sobie mnie ile chcecie.
Czytam dalej tylko nie mam czasu wrzucać opisów gdy tyle się dzieje, gdy tyle projektów na drugiego bloga trwa i w ogóle.

Dziś przedstawię Wam Ewangelię. Nie będzie to jednak zwykła Ewangelia, lecz taka napisana przez postać raczej nielubianą. Przez Piłata.
Książka napisana bardzo ciekawie, zmienia zupełnie pogląd na stanowisko osoby Piłata w całej historii Jezusa.
Naprawdę bardzo polecam.
7/10

Autor: E. E Schmitt
Tytuł: Ewangelia według Piłata



środa, 30 marca 2016

Coś o bliźniaczkach

Nie wierzcie bliźniaczkom- taki hasło, a raczej  tytuł serialu pamiętam z lat szczenięcych. Grały tam bodajże siostry Olsen.
Ale pewności brak, pamięć już w końcu nie ta.
Dziś chciałabym Wam przedstawić inne bliźniaczki: Kirsie i Lydię.
Z czego jedna już na początku książki nie żyje. Pytanie która.
 Właśnie na tym pytaniu opiera się cała książka. Rodzice się boją, że po wypadku się pomylili, mała. która przeżyła doznaje rozmycia osobowości, w dodatku przeprowadzają się na zapomnianą przez Boga i ludzi wyspę, na którą prowadzą dwie drogi- jak jest odpływ to przez bagna, jak nie to ponotonem/ łodzią.

Ogólnie książka jako tako potencjał ma, motyw z rozmyciem osobowości i te sprawy ale zakończenie jest napisane na szybko. Tak jakby autorowi się po prostu odechciało pisać i wymyślił coś na szybciora.

5/10

Autor S. K. Tremayne
Tytuł: Bliźnięta z lodu


sobota, 26 marca 2016

Coś o jedzącym wełnę

O kocie. Powiem wręcz, ze pewnie zdziwi Was, że kryminał może być napisany o kocie. I że to kot rozwiązuje, a raczej naprowadza swego właściciela na rozwiązanie zagadki. W tym przypadku morderstwa są dwa.
Jest to drugi tom z serii.
Polecam bardzo, książkę czyta się bardzo lekko lecz z zapartym tchem. A postać kota syjamskiego dodaje jej tajemniczości i akcji. Bo powiedzcie mi, w której znanej wam książce występuje tak mądry kot?

8/10

Autor: Lilian Jackson Braun
Tytuł: Kot, który jadał wełnę



Coś o dziewczynce w czerwonym płaszczyku

Biografia, tak jakby.
Lubię autorkę, mam do niej sentyment od czasów liceum, ponieważ z książki "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" popełniłam moją maturalną prezentację.
R. Ligocka pisze językiem przejmującym a mimo wszystko z pewną obiektywnością opisuje wydarzenia wojny i powojennego czasu z mamą.
Książka jest opisem tego co się działo po wojnie, co się działo gdy mieszkała sama, z mamą w Krakowie, odwiedzała te same miejsca, które odwiedzała jej mama jako dziecko przed wojną, co jest opisane w pamiętniku babci, którego fragmenty autorka zgrabnie wplotła w swoją powieść. opowiada o tym jak to było gdy jej matka pokochała innego mężczyznę, jak się tułała na brzegu przepastnego uczucia, ponieważ on miał żonę i dziecko, inne obowiązki.
Autorka opisuje to z perspektywy nastolatki, buntującej się, popadającej w anoreksję, uważającej, że wszystkie okropieństwa wojny i późniejszego życia przytrafiają się z jej winy.
Książkę jak najbardziej polecam i dostaje ode mnie:
8/10

Autor: Roma Ligocka
Tytuł: Dobre dziecko

Coś o roku 1984

Chwyciłam się za klasykę, po zombiakach, kościach, morderstwach stwierdziłam, że czas zacząć być ambitną, poważną i w ogóle.

I powiem Wam, że zaczęłam trochę porównywać czasy teraźniejsze z tą książką.
Sam Orwell napisał, że jego książka była ostrzeżeniem nie instrukcją obsługi.
Książka jest rewelacyjna, o ile można tak napisać o  książce, która pokazuje jak bardzo państwo może przeinaczyć człowieka, a także jak mało może jednostka przeciwko sile ideologii.

Książka ciekawa i poruszająca.
Jak najbardziej polecam.

8/10

Autor: Gorge Orwell
Tytuł: Rok 1984


Coś o zombie


Tym razem seria o zombie, obrońcach ludzi czyli Zabójcach i o organizacji chcącej zombie sobie podporządkować. Tom trzeci cyklu. Zawiodłam się. Serio.  
Od trzech tomów widzimy jak główna bohaterka rośnie w siłę, za każdym razem pod koniec jest w jakimś niebezpieczeństwie przybywa jej facet, ratuje ją i jest super. W tej książce połowa stron opisuje kokieterię i namowy głównej bohaterki, która ma 16 lat do seksu swojego o 2 lata starszego chłopaka.  Udaje im się i w sumie tu mogłoby się to skończyć.  Organizacja zabiera dziewczynie wspomnienia, chłopak ją ratuje. Aha i w międzyczasie ginie jej najlepsza przyjaciółka, jedyna moim zdaniem dobrze zbudowana postać, pewna siebie, kochana i wspaniała.  Został mi jeszcze jeden tom... Ale skoro nie ma już Kat, skoro oni już się ze sobą przespali, skoro Animy już nie ma to chyba to nie ma większego sensu.

  4/10
  Autor: Gena Showalter
 Tytuł: Alicja. Królowa zombi